Niewidoczne istoty zmiennokształtne, inteligencje UFO oraz duchy potrafiące się ukrywać obok nas!!!
"Temat reinkarnacji jest bardzo zawiłym problemem religijnym i filozoficznym. Jego wyjaśnianie, w kontekście przygotowania Polaków na wielkie wydarzenie, przepowiedziane przez św. Faustynę, powinno odbywać się stopniowo i zawierać wiedzę z zakresu hinduizmu, buddyzmu oraz poglądów starożytnych mędrców spoza strefy wpływów wyznawców tej doktryny. Dodatkowo należy przyjrzeć się przekazom od istot z UFO, anielskim, a najważniejsze, przyswoić poglądy Ojców Kościoła Chrześcijan ! Zagadka doktryny reinkarnacji jest niezwykle delikatną materią, wiąże się z wiarą, z umysłem, z duszą, z rozumem, a poprzez wymienione, z poglądem na świat, na nasze życie, na to jak się zachowujemy, ku czemu kieruje się nasz umysł. Ukształtowany przez pobieżne internetowe artykuły, czerpanych z rozmaitych dziedzin kultury, czy książęk różnorakich sekt – światopogląd o tzw. „reinkarnacji”, jest często bardzo dziecinny ! Nie mamy zamiaru nikogo tu oskarżać, ani oceniać, zwłaszcza że, piszący te słowa przez wiele lat walczył z własnymi „zabetonowanymi” przekonaniami w tej sprawie. Nie jest łatwo obalić wrogie siły globalnej psychomanipulacji, dojść do innego przekonania niż „standardowy”, mówiący o rzekomym „kolejnym wcielaniu się dusz, po fizycznej śmierci ciała biologicznego„. - cały tekst tu http://argonauta.pl/niezwykle-delikatna-materia-pamieci-total-recall-w-rekach-istot-duchowych-z-emilcina-nie-jestesmy-w-stanie-tego-zniesc/ "W poprzednim odcinku „Prawdziwej Diuny” cytowaliśmy świętych Ojców Kościoła, którzy zdradzili nam kim jest „Niewiasta” z Apokalipsy św. Jana, uciekająca na „pustynię”, by tam uratować się od zagrażającego jej smoka (wielkiego węża – czerwia). W tym wpisie chcemy doprecyzować kilka kwestii przyszłych zdarzeń, jakie prawdopodobnie będą miały miejsce za kilkadziesiąt, albo kilkaset lat, kiedy prześladowania chrześcijan się nasilą, do tego stopnia, że trzeba będzie uciekać w tajemnicze miejsce, przygotowane przez Boga ! „Prawdziwa Diuna” mówi nam, że staniemy się tak potężni, że Smok – Loże technokratów Lucyfera, będzie chciał nas zniszczyć ! W powieści „Diuna” „Niewiasta i chłopiec” dostali się do „specjalnego miejsca Fremenów” – Fremeni (Wolanie – Wolnościanie [Polacy – kosmiczny jasyr]) to w powieści Franka Herberta wolna ludność zamieszkująca planetę Arrakis (tytułową Diunę), i teraz uważajcie, są to potomkowie Zensunnitów, którzy przybyli na nią 10 tys. lat wcześniej (w czasie trwania tzw. Dżihadu Butleriańskiego) podczas ucieczki z planety Poritrin, na której byli niewolnikami. Termin ukuty przez ich ówczesnego przywódcę, Izmaela. Tak, tak, „Izmaela” ! - cały tekst tu: http://argonauta.pl/megalityczny-kosciol-czyli-niewiasta-zrodzi-super-mistycznych-chrzescijan-uciekna-na-specjalne-miejsce-pustyni-arrakis/